Nie lubię walentynek, ale lubię motyw serca.
14.02 to dobry pretekst do tego by zwykłe czynności stały się czymś niezwykłym.
Jedzenie w kształcie serduszek, balony, poduszki i inne przedmioty codziennego użytku nabierają jakiejś MAGICZNEJ MOCY
Tez lubię serca, czesto bywam w Norwegii tam po prostu serca są wszędzie może dlatego, ze tworzą taki nieco sentymentalny i romantyczny klimat?:)Na pewno ocieplają atmosferę;)
OdpowiedzUsuń